(nie) ja
Czasem lęk nie ma konkretnego źródła, ale zakorzenia się głęboko.
W ciele, w gestach, w spojrzeniu przez ramię.
Czasem nawet zwykły spacer staje się czujnością.
Bo nie zawsze czujemy się bezpiecznie — nawet we własnym świecie.
Ten wiersz to obraz tej trudnej nieufności, którą nosi wiele osób — cicho, ale codziennie.
Dziękuję, że tu jesteś i czytasz.
Ciepła we…

